Anita Sokołowska: późne macierzyństwo i decyzja, która zmieniła jej życie
Anita Sokołowska to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorek, znana m.in. z seriali „Na dobre i na złe” czy „Przyjaciółki”. Choć jej kariera rozwijała się dynamicznie, w pewnym momencie postawiła na macierzyństwo, decydując się na dziecko po czterdziestce. W 2013 roku na świat przyszedł jej syn Antoni, którego ojcem jest reżyser teatralny Bartosz Frąckowiak. Aktorka nie bała się ryzyka, mimo że ciąża wiązała się z koniecznością czasowego zawieszenia pracy.
Dlaczego Anita Sokołowska zdecydowała się na dziecko po 40. roku życia?
W wywiadach Anita Sokołowska przyznawała, że świadomie odłożyła decyzję o macierzyństwie na później. Skupiała się na karierze, ale gdy poczuła, że jest gotowa, nie wahała się. „Życie jest ważniejsze od najlepszej nawet roli” – mówiła. Jej zdaniem późne macierzyństwo ma wiele zalet: dojrzała kobieta jest bardziej świadoma, spokojna i lepiej przygotowana na wychowanie dziecka.
Jak syn Antonii wpłynął na życie Anity Sokołowskiej?
Antoni całkowicie odmienił życie aktorki. Jak sama przyznaje, dziecko zmienia priorytety – zamiast wieczornych wyjść zaczęła cieszyć się rodzinnymi chwilami. „Jak schodzisz z planu, to marzysz, żeby pojechać do domu, a nie pojawić się na salonach” – mówiła w wywiadzie. Macierzyństwo sprawiło też, że stała się bardziej cierpliwa i zorganizowana, choć wcześniej uważała się za osobę nerwową.
Anita Sokołowska i Bartosz Frąckowiak: jak wychowują syna?
Anita Sokołowska i Bartosz Frąckowiak od lat tworzą stabilny związek, choć nigdy nie zdecydowali się na ślub. Wychowują syna w atmosferze szacunku i zrozumienia. Gdy Frąckowiak został dyrektorem teatru w Bydgoszczy, przez pewien czas żyli na odległość, ale zawsze znajdowali sposób, by być blisko syna. Dziś Antoni ma 11 lat, a rodzice dbają o jego prywatność – rzadko pokazują go w mediach.
Trudne momenty: pandemia i pierwsze dni syna w szkole
Jednym z najtrudniejszych okresów dla Anity Sokołowskiej był czas, gdy Antoni rozpoczął naukę w szkole. Pandemia sprawiła, że pierwsze dni w klasie były pełne obostrzeń. „Nie dość, że moje dziecko przeżywało trudny dla siebie moment, to jeszcze dochodził obowiązek noszenia maseczek” – wspominała aktorka. Mimo to udało im się przetrwać ten czas, a dziś syn rozwija swoje pasje wśród rówieśników.
Anita Sokołowska o balansie między pracą a macierzyństwem
Łączenie kariery aktorskiej z wychowaniem dziecka nie zawsze było łatwe. Gdy Antoni był niemowlęciem, Anita Sokołowska zabierała go na plan zdjęciowy, by móc go karmić. Z czasem jednak zrezygnowała z tego rozwiązania, uznając, że kamper filmowy nie jest odpowiednim miejscem dla malucha. Dziś stara się tak planować pracę, by mieć czas dla syna, ale przyznaje, że macierzyństwo nauczyło ją większej elastyczności.
Dlaczego Anita Sokołowska chroni prywatność swojego syna?
W przeciwieństwie do wielu gwiazd, Anita Sokołowska rzadko publikuje zdjęcia swojego dziecka. Na rodzinnych fotografiach Antoni najczęściej jest pokazywany z tyłu lub z zasłoniętą twarzą. Aktorka tłumaczy, że chce, by syn miał normalne dzieciństwo, z dala od medialnego zgiełku. „Pozostajemy w życzliwej relacji z jego ojcem, ale prosimy o uszanowanie prywatności” – podkreśla.
Czy Antoni pójdzie w ślady rodziców?
Choć Anita Sokołowska i Bartosz Frąckowiak są związani ze światem sztuki, nie narzucają synowi żadnej ścieżki. Aktorka przyznaje, że Antoni ma swoje pasje, ale na razie nie widać, by interesował się aktorstwem. „Najważniejsze, by był szczęśliwy” – mówi.
Jak Anita Sokołowska wspomina rolę matki w „Przyjaciółkach”?
Ciekawostką jest, że w serialu „Przyjaciółki” Anita Sokołowska grała Zuzę Markiewicz, która również zmagała się z macierzyństwem. W pewnym sensie artystka przeżywała na ekranie podobne dylematy, co w życiu prywatnym. Ostatecznie jednak postać Zuzy zakończyła żywot, a sama aktorka przyznaje, że odejście z serialu dało jej więcej czasu dla rodziny.
Podsumowanie: Anita Sokołowska jako matka i artystka
Anita Sokołowska udowadnia, że można pogodzić wymagającą karierę z byciem dobrą matką. Jej syn Antoni jest dla niej najważniejszy, a decyzja o późnym macierzyństwie okazała się strzałem w dziesiątkę. Dziś aktorka cieszy się zarówno sukcesami zawodowymi, jak i rodzinnym szczęściem, pokazując, że dziecko może być największą życiową inspiracją.
Nazywam się Damian Cebrowski i jestem autorem artykułów na stronie mamaipapawpraktyce.pl. Piszę o tematach, które są bliskie każdemu rodzicowi, starając się przekazać praktyczne porady, inspiracje oraz cenne wskazówki.