Dla przedszkolaków wszystko jest nowe, ekscytujące i… chwilowe. Przyciągnąć ich uwagę to jedno, ale utrzymać ją dłużej niż pięć minut? To już prawdziwa sztuka. Angela Simón, hiszpańska nauczycielka znana na TikToku jako @profelupt, zna ten świat od podszewki. I właśnie dlatego sięga po niestandardowe rozwiązania, które nie tylko angażują maluchy, ale też nie rujnują portfela.
„Zaczynam właśnie pracę z grupą 2–3-latków w nowym przedszkolu. To super wiek – wszystko ich ciekawi, ale wszystko też szybko nudzi. Dlatego tworzę materiały, które pomagają im zrozumieć świat przez zabawę i działanie” — mówi Angela.
DIY w wersji przedszkolnej
Angela wierzy w edukację przez doświadczenie. Kąciki tematyczne, zabawy sensoryczne, kolorowe pomoce – wszystko to sprawia, że dzieci uczą się, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Tyle że… to wszystko kosztuje. A budżet młodej nauczycielki rzadko nadąża za jej wyobraźnią.
„Szukam rzeczy, które są ciekawe, kolorowe i bezpieczne dla dzieci, ale jednocześnie dostępne cenowo. I tu z pomocą przyszło Temu” — tłumaczy.
Na platformie znajduje dosłownie wszystko – od papierów, przez flamastry i taśmy, aż po stemple, puzzle i książeczki. Ale to nie tylko zakupy – to narzędzie, które zmienia codzienność jej uczniów.
Kreatywna klasa za rozsądne pieniądze
Na TikToku Angela pokazuje, jak dzięki produktom z Temu tworzy edukacyjne cudeńka: od gier z kolorami, przez plansze z samogłoskami, aż po kąciki tematyczne, jak ten do nauki o pogodzie. Hitem są też półprzezroczyste kształty do zabawy na podświetlanym stole. Nauka przez zmysły? Absolutnie.
„Uwielbiam znajdować nowe rzeczy – jak sztuczne liście na jesienne aktywności czy dekoracje urodzinowe. Każdy dzień w mojej klasie wygląda inaczej. Dzieci to czują” — mówi z uśmiechem.
Jej klasa? Zazdrości jej cała szkoła.
„Temu to mój sposób na stworzenie innowacyjnych, praktycznych i budżetowych zajęć dla dzieci”
Dla tych, którzy chcą czegoś więcej
Angela nie jest wyjątkiem. Coraz więcej nauczycieli – także tych z podstawówek – szuka świeżych pomysłów na nauczanie. Jedną z nich jest Lucía, inna hiszpańska edukatorka, która pokazuje, jak z pomocą Temu zmienia klasę w przestrzeń pełną pasji i zabawy. Jej ulubione gadżety? Tablica LED, długopis bez końca i masa materiałów, które aktywizują uczniów na 100%.
Temu – nie tylko z Chin, coraz bardziej lokalne
Co ciekawe, Temu rozwija skrzydła nie tylko globalnie, ale też lokalnie – zapraszając do współpracy sprzedawców z krajów takich jak Hiszpania, Polska, Niemcy czy Belgia. Dzięki temu produkty są bliżej użytkowników, a lokalni przedsiębiorcy mogą sprzedawać swoje pomoce edukacyjne na całym świecie.
Angela podsumowuje to prosto:
„Jeśli masz pomysł, jak urozmaicić naukę – nie czekaj. Temu potrafi zaskoczyć. Ja jestem zachwycona.”
I my też.
Nazywam się Damian Cebrowski i jestem autorem artykułów na stronie mamaipapawpraktyce.pl. Piszę o tematach, które są bliskie każdemu rodzicowi, starając się przekazać praktyczne porady, inspiracje oraz cenne wskazówki.
