Urszula Brzezińska-Hołownia to jedna z najbarwniejszych postaci polskiego świata polityki i wojskowości. Jako pierwsza kobieta w Polsce pilotująca myśliwiec MiG-29 (a wkrótce również FA-50), łączy służbę w Siłach Powietrznych z życiem rodzinnym u boku Szymona Hołowni – polityka i marszałka Sejmu. Jej historia to połączenie determinacji, odwagi i nowoczesnego podejścia do roli „pierwszej obywatelki”.
Żona Szymona Hołowni – kim jest pilotka MiG-29?
Urszula Brzezińska-Hołownia urodziła się w 1988 roku w Polsce. Już w młodości marzyła o służbie mundurowej – początkowo jako policjantka, jednak ostatecznie wybrała karierę wojskową, która wydała się jej bardziej dostojna i patriotyczna. Choć rodzice nie wyrazili zgody na naukę w liceum wojskowym, ukończyła klasę matematyczno-fizyczną, uczęszczała na zajęcia strzeleckie i konsekwentnie przygotowywała się do zawodu pilota. W 2013 roku ukończyła Wyższą Oficerską Szkołę Sił Powietrznych w Dęblinie, specjalizując się w pilotażu odrzutowców.
Obecnie służy w 23. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim jako pilot myśliwca MiG-29 w stopniu porucznika. Jest jedną z zaledwie kilku kobiet w Polsce, które mają uprawnienia do latania na maszynach bojowych.
Jak Urszula Hołownia poznała swojego męża?
Ich historia miłosna rozpoczęła się w 2014 roku przy okazji realizacji reportażu dla programu „Mam Talent”. Szymon Hołownia zauważył jej nazwisko na liście personelu bazy i postanowił nawiązać kontakt przez Facebooka. Już w styczniu 2016 roku wzięli ślub w Rzymie, a wkrótce potem na świat przyszły ich dwie córeczki – Maria (2017) i Elżbieta Wanda (2022).
Mimo że oboje prowadzą intensywne życie zawodowe, starają się dzielić obowiązkami rodzinnymi. „Jeśli on jest na wyjeździe, ja planuję dyżury tak, żeby być w domu. Mamy też opiekunkę, bo bez tego nie dalibyśmy rady” – mówi Urszula. Podkreśla, że jej męża cechuje ogromna empatia i wsparcie, które są podstawą ich związku.
Pierwsza obywatelka – jak widzi swoją rolę u boku Szymona Hołowni?
Urszula Brzezińska-Hołownia woli określenie „pierwsza obywatelka” niż tradycyjne „pierwsza dama”. „Jest bardziej dynamiczne, sprawcze. Chciałabym angażować się w działalność na rzecz dzieci, praw kobiet i rodzin żołnierzy” – mówi.
Zdaje sobie sprawę, że żony i partnerki osób służących w wojsku często pozostają bez wystarczającego wsparcia. „Kiedyś przy jednostkach działały żłobki i przedszkola. Dziś wiele kobiet musi radzić sobie samodzielnie”. Jej priorytetem jest też wzmocnienie etosu służby mundurowej, który w Polsce jest znacznie słabszy niż w krajach Zachodu.
Wyzwania kobiet w wojsku i lotnictwie
Mimo postępującej modernizacji polskiej armii, kobiety wciąż muszą mierzyć się z wyzwaniami, takimi jak nierówności w awansach czy stereotypy. Urszula zwraca uwagę, że choć w lotnictwie jest obecnie sześć kobiet (w tym ona sama), wcześniej było ich tylko cztery.
Jej zdaniem zawód pilota wojskowego daleko odbiega od filmowych scenariuszy. „To ciężka praca fizyczna i ciągła nauka. Dziewczyny, które do nas dołączają, są świetnie przygotowane, bo teraz mają możliwość szkoleń nawet w USA”.
Życie rodzinne i balans między służbą a macierzyństwem
Pilotowanie odrzutowca i wychowywanie dwóch córek wymaga idealnej organizacji. Urszula i Szymon wymieniają się obowiązkami, starając się, by zawsze jedno z nich było przy dzieciach. „Mania ma więcej cech po Szymonie – lubi czytać. Ela jest bardziej energetyczna, jak ja” – śmieje się Urszula.
Dodaje, że stara się budować z córkami głęboką relację, spędzając z każdą z nich czas osobno. „Z Manią robiłyśmy 'wagarki’ – specjalne wyjścia tylko we dwie. Teraz podobne chwile będę organizować z Elą”.
Urszula Hołownia o bezpieczeństwie Polski i roli prezydenta
Jako żołnierz Urszula zdaje sobie sprawę z powagi zagrożeń. „Wojna nigdy nie jest dobra. Jesteśmy szkoleni tak, by chronić, nie prowokować” – mówi. Gdy Szymon Hołownia stwierdził publicznie, że „jeśli wybuchnie wojna, moja żona zginie jako pierwsza”, podkreślał odpowiedzialność, jaka wiąże się ze służbą.
Urszula nie ma wątpliwości, że bezpieczeństwo kraju jest priorytetem. „Bez niego nie da się budować niczego innego. Dlatego tak ważne jest, by wybierając prezydenta, ludzie kierowali się jego kompetencjami, a nie tylko emocjami”.
Możliwa przyszłość – czy Urszula Hołownia zostanie pierwszą damą?
Choć Urszula podkreśla, że nie wybiega zbyt daleko w przyszłość, jest gotowa wspierać męża, jeśli zostanie prezydentem. „To ogromna odpowiedzialność, ale mam wrażenie, że mamy odwagę, by temu podołać. Szymon potrafi mówić niewygodne prawdy, a ja wierzę w siłę uczciwej rozmowy”.
Ich związek wydaje się idealnym połączeniem dwóch silnych osobowości – pilota wojskowego i charyzmatycznego polityka. Bez względu na to, jak potoczą się ich losy, Urszula Brzezińska-Hołownia pozostaje inspirującym przykładem kobiety, która łączy służbę, rodzinę i nowoczesne podejście do życia.

Nazywam się Damian Cebrowski i jestem autorem artykułów na stronie mamaipapawpraktyce.pl. Piszę o tematach, które są bliskie każdemu rodzicowi, starając się przekazać praktyczne porady, inspiracje oraz cenne wskazówki.