Udział w „Top Model” jako spełnienie marzeń nastolatki
Marianna Schreiber, znana szerzej jako żona ministra Łukasza Schreibera, postanowiła zrealizować swoje młodzieńcze marzenie i wzięła udział w 10. edycji programu „Top Model”. W momencie castingu była 28-letnią nauczycielką pracującą z dziećmi ze spektrum autyzmu, która na co dzień wypełniała obowiązki żony i matki. Jak sama przyznała, udział w programie miał być próbą zrobienia czegoś wyłącznie dla siebie. „Pochodzę z dość biednej rodziny i to był moment nie na spełnianie marzeń nastolatki, ale na dorosłość. Teraz chciałam spróbować” – tłumaczyła jurorom.
Tajemnica przed mężem: „Mogę stracić małżeństwo”
Jednym z najbardziej poruszających wątków związanych z udziałem Schreiber w „Top Model” była jej decyzja o utrzymaniu castingów w tajemnicy przed mężem. „Masakra, mąż mnie zabije” – zwierzała się Michałowi Pirógowi za kulisami. Obawiała się, że Łukasz Schreiber nie zaakceptuje jej decyzji, uznając ją za sprzeczną z wizerunkiem rodziny polityka. Strach przed konsekwencjami był tak duży, że jurorzy zastanawiali się, czy jej udział nie postawi na szali małżeństwa.
Przebieg castingu: Tremę pokonała osobowość
Mimo stresu Marianna Schreiber zaskoczyła jurorów swoją naturalnością. W trakcie prezentacji kibicowała innym uczestniczkom, co zauważyła Joanna Krupa. „Fajną miała osobowość, ciało miała fajne” – komentowała. Jednak brak pewności siebie i widoczna trema sprawiły, że jurorzy mieli wątpliwości. Ostatecznie zdecydowali się dać jej szansę na bootcamp, choć do etapu domu modelek już nie przeszła.
„To był koszmar”: Wspomnienia po programie
W późniejszych wywiadach Schreiber przyznawała, że udział w „Top Model” wiązał się dla niej z ogromnym stresem. „Po castingach musiałam mieć podawaną kroplówkę” – wspominała. Dodała też, że elementy produkcji, takie jak brak prywatności czy presja mediów, okazały się trudniejsze, niż się spodziewała. Mimo to podkreślała, że nie żałuje podjętej decyzji, ponieważ program był dla niej ważnym doświadczeniem życiowym.
Metamorfoza po „Top Model”: Od nauczycielki do celebrytki
Choć kariery modelki nie udało się Mariannie Schreiber zbudować, udział w programie stał się punktem zwrotnym w jej życiu. Po latach od realizacji „Top Model” przeszła spektakularną metamorfozę – skorygowała nos, korzystała z zabiegów medycyny estetycznej i otwarcie przyznała się do botoksu. „Stosowałam dużo zabiegów na uelastycznienie skóry, terapię osoczem” – pisała na Instagramie. Zmiany wizerunkowe poszły w parze z aktywnością w mediach, gdzie zaczęła kreować się na postacią z show-biznesu.
Rozstanie z mężem a udział w programie
Wiele osób zastanawiało się, czy udział w „Top Model” miał wpływ na rozpad małżeństwa Schreiberów. Choć sama Marianna nigdy nie potwierdziła tej tezy, w mediach spekulowano, że jej rosnąca niezależność mogła przyczynić się do kryzysu w związku. Łukasz Schreiber ogłosił separację w sposób, który zaskoczył nawet jego żonę – informacja pojawiła się w wywiadzie, bez jej uprzedzenia.

Nazywam się Damian Cebrowski i jestem autorem artykułów na stronie mamaipapawpraktyce.pl. Piszę o tematach, które są bliskie każdemu rodzicowi, starając się przekazać praktyczne porady, inspiracje oraz cenne wskazówki.