Była prezenterka TVN24 rozpoczyna pracę w PKP
Olga Samsonowicz, znana widzom jako prowadząca poranne pasma w TVN24, objęła stanowisko dyrektora biura komunikacji w Polskich Kolejach Państwowych S.A. Jej decyzja o zmianie pracy wywołała żywą dyskusję w mediach iśród internautów, szczególnie ze względu na kontrowersje związane z jej kwalifikacjami oraz pracą jej męża w otoczeniu wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Kariera dziennikarska Olgi Samsonowicz
Olga Samsonowicz związana była z telewizją od wielu lat. Zaczynała jako reporterka w Superstacji, a później pracowała także w iTV oraz TVP. W 2015 roku dołączyła do TVN24, gdzie początkowo zajmowała się relacjami na żywo, by z czasem zostać jedną z głównych prezenterów. Prowadziła poranne programy, takie jak „Wstajesz i wiesz” oraz „Wstajesz i weekend”, a także specjalne wydarzenia, w tym transmisje sportowe czy sylwestrowe.
W maju 2022 roku urodziła córkę Apolonię Julię i przebywała na urlopie macierzyńskim. Po powrocie kontynuowała pracę w TVN24, jednak pod koniec 2024 roku postanowiła odejść z telewizji, tłumacząc to chęcią większej stabilizacji i czasu dla rodziny.
Nowy etap w PKP i kontrowersje wokół nominacji
15 listopada 2024 roku oficjalnie potwierdzono, że Samsonowicz obejmie stanowisko dyrektora biura komunikacji PKP S.A., które pozostawało nieobsadzone od kwietnia. W sieci pojawiły się jednak pytania o to, czy jej nominacja była związana z kontaktami jej męża, który pełni funkcję doradcy wicepremiera Kosiniaka-Kamysza, polityka PSL odpowiedzialnego m.in. za resort infrastruktury.
Część internautów sugerowała, że decyzja o zatrudnieniu Samsonowicz mogła być podyktowana politycznymi układami, zwłaszcza że PKP podlega ministerstwu zarządzanemu przez PSL. Wypowiedzi te wywołały szczególne oburzenie po tym, jak dziennikarz Wirtualnej Polski zasugerował, że pensja nowej dyrektor wynosi około 50 tys. zł miesięcznie – informację tę Samsonowicz zdecydowanie zdementowała, uznając ją za fake news.
Reakcja byłej prezenterki i odpowiedź na zarzuty
W odpowiedzi na krytykę Olga Samsonowicz podkreśliła, że ma odpowiednie wykształcenie i wieloletnie doświadczenie w mediach, które przygotowały ją do roli dyrektora komunikacji. W poście na Instagramie wyjaśniła, że zmiana pracy wynikała z chęci uniknięcia nocnych i porannych zmian, które utrudniały jej życie rodzinne.
„Miałam już dosyć porannych pasm, zwłaszcza przy małym dziecku. Każdy, kto wstawał o 3:30 przez lata, wie, jak to wpływa na codzienność” – napisała. Odniosła się także do zarzutów o brak kompetencji, wskazując, że jej rola w PKP obejmuje nie tylko komunikację z mediami, ale również zarządzanie strategią PR firmy.
Porównanie do sprawy Ewy Bugajnej
Debata na temat nominacji Samsonowicz szybko zaczęła przypominać wcześniejszą aferę związaną z Ewą Bugajną, która w 2018 roku na krótko została rzeczniczką PKN Orlen. Wówczas również zarzucano jej polityczne powiązania, co skłoniło ją do rezygnacji po zaledwie dwóch dniach.
Internauci zwracali uwagę na różnicę w reakcjach mediów – podczas gdy sprawa Bugajnej wywołała ogólnopolską dyskusję, decyzja Samsonowicz spotkała się z mniejszym sprzeciwem. Część komentatorów uznała to za przejaw podwójnych standardów.
Czy nowa rola Olgi Samsonowicz wpłynie na wizerunek PKP?
PKP S.A. to jeden z największych pracodawców w Polsce, odpowiedzialny m.in. za zarządzanie infrastrukturą kolejową. Dział biura komunikacji odgrywa kluczową rolę w kształtowaniu wizerunku spółki, zwłaszcza w kontekście trwających inwestycji i modernizacji.
Samsonowicz będzie musiała zmierzyć się nie tylko z zarzutami o „układy”, ale także z oczekiwaniami pracowników i pasażerów. Jej doświadczenie medialne może pomóc w lepszym budowaniu relacji z dziennikarzami, jednak spekulacje dotyczące politycznych powiązań mogą utrudnić pracę.
Co dalej z karierą byłej dziennikarki TVN24?
Jak na razie decyzja Samsonowicz o przejściu do PKP wydaje się ostateczna. Nie ma sygnałów, by zamierzała wrócić przed kamerę, choć wcześniej spekulowano, że po urlopie macierzyńskim może kontynuować pracę w TVN24. Jej nowa rola pokazuje, że dziennikarze coraz częściej szukają stabilizacji poza redakcjami, decydując się na stanowiska korporacyjne.
Czy Olga Samsonowicz okaże się skuteczną dyrektorką komunikacji? Odpowiedź na to pytanie przyniosą najbliższe miesiące. W międzyczasie dyskusja o jej nominacji pokazuje, jak silne są w Polsce powiązania między polityką, mediami i biznesem.

Nazywam się Damian Cebrowski i jestem autorem artykułów na stronie mamaipapawpraktyce.pl. Piszę o tematach, które są bliskie każdemu rodzicowi, starając się przekazać praktyczne porady, inspiracje oraz cenne wskazówki.